Wolontariusze Patrolu Natura 2000 ruszyli w teren już pod koniec marca. Te wczesne wyjścia należy uznać za rozgrzewkę i zaznajomienie z terenem po zimie.
Marcowy spacer w okolicach Torunia wykazał, że nasza pływająca wyspa posadowiona w Porcie Drzewnym służyła za miejsce spoczynku dla różnych gatunków ptaków.

Sztuczna wyspa w Porcie Drzewnym. Fot. Ewa Lewandowska
Niestety w okolicach ogródków działkowych zaobserwowano dzikie wysypiska. Stosowna informacja oraz poniższe zdjęcie zostało przekazane Straży Miejskiej w Toruniu.

Dzikie wysypisko przy ogródkach przy ul. Przybyszewskiego. Fot. E. Lewandowska
Następne patrole odbyły się w połowie kwietnia, kiedy szarość przednówka ustąpiła zieloności wiosny. Stan wody stopniowo opadał i zaczęły wyłaniać się pierwsze łachy.

Duża łacha pod Grudziądzem 844 km. Fot. Roman Grzebiński

Czajka na łasze na wysokości Złejwsi, 757 km. Fot. Walery Wróblewski

Wkrótce pojawi się tu łacha, ale już można brodzić. Odcinek Toruń-Stary Toruń. Fot. Ewa Lewandowska
Członkowie patrolu nadesłali ciekawe zdjęcia ptaków z gatunków nieobjętych projektem Ptasie Wyspy, które jednak warto odnotować dla pokazania bogactwa wiślanej awifauny.

Krakwy na Porcie Drzewnym. Fot. Ewa Lewandowska.

Brodźce piskliwe. Fot. Ewa Lewandowska

Kupry, kupry, kupry… Port Drzewny. Fot. Ewa Lewandowska

Kania ruda. Fot. Ewa Lewandowska
Trzecia runda patroli przypadła na pierwszy majowy tydzień. Jak zawsze sezon lęgowy najwcześniej rozpoczął się na wodzie stojącej, czyli w naszym przypadku na terenie basenów Anwilu Włocławek. Jednak w głównym korycie również widać lęgowe ożywienie i chęć zakładania gniazd.

Kolonia śmieszki na odstojnikach w Anwilu. Fot. Krzysztof Kowalski

Łacha 844 km gromadzi co raz więcej rybitw i śmieszek, które nękane są atakami bielika. Fot. Roman Grzebiński.

I mały rarytas – żerująca rybitwa wielkodzioba Fot. Roman Grzebiński

Błotniste brzegi w okolicy Gąbinka są jednym z ulubionych miejsc występowania sieweczki rzecznej. Fot. Piotr Kłonowski.
Podczas wiosennych patroli zidentyfikowano również dość powszechne zagrożenie, jakim są pozostawiane lub utracone przez wędkarzy żyłki, w które zaplątują się ptaki.

Mewa srebrzysta z zaplątaną żyłką i pilkerem wokół nogi. Fot. Tadeusz Peszyński

Młoda śmieszka z zaplątaną żyłką i pilkerem wokół nogi. Fot. Tadeusz Peszyński